Często bierzemy na siebie winę za błędy innych ludzi, nie zdając sobie nawet sprawy z prawdziwych przyczyn takiego zachowania.
Ten automatyczny proces jest zakorzeniony w mechanizmie obronnym psychiki znanym jako projekcja, donosi .
Projekcja pozwala nam przenieść nieznośne wewnętrzne uczucia na zewnątrz i przypisać je innym. W ten sposób nieświadomie przenosimy własną możliwą winę lub rzeczywistą winę na inną osobę, ale następnie dziwnie biorąc to na siebie.
Zdjęcie: Pixabay
Mechanizm ten często kształtuje się w dzieciństwie, kiedy dziecko zmuszane jest do brania odpowiedzialności za nastroje czy błędy dorosłych. Dziecko internalizuje schemat, że jego dobre samopoczucie zależy od stanu emocjonalnego rodziców i obwinia siebie za ich problemy.
W wieku dorosłym staje się to trwałym wzorcem zachowania, w którym czujemy się odpowiedzialni za uczucia i działania innych. Nadal przyjmujemy rolę kozła ofiarnego, aby utrzymać iluzję kontroli nad sytuacją.
Z psychicznego punktu widzenia branie na siebie cudzej winy wydaje się mniej bolesne niż przyznanie się do własnej bezsilności lub stawienie czoła prawdziwej krytyce innych. W ten sposób unikamy głębszego egzystencjalnego niepokoju i konfliktu poprzez zachowanie relacji.
Ciągła akceptacja winy drugiej osoby prowadzi do chronicznego wstydu, niepokoju i wypalenia. Dana osoba wyczerpuje swoje zasoby emocjonalne, próbując udźwignąć niemożliwy do udźwignięcia ciężar, który nigdy do niej nie należał.
Przerwanie tego błędnego koła można osiągnąć poprzez rozpoznanie momentu, w którym uruchamiany jest mechanizm projekcji. Zwróć uwagę na fizyczne markery – nagłe napięcie w ciele lub uczucie ciężkości po rozmowie.
Zadaj sobie pytanie: „Czy to naprawdę moja odpowiedzialność, czy też biorę na siebie coś, co należy do kogoś innego?”. Jasne określenie własnych i cudzych obszarów odpowiedzialności jest kluczowym krokiem do uzdrowienia.
Rozwijaj zdrowe granice psychologiczne, naucz się mówić „nie” i uznaj prawo innych do popełniania własnych błędów. Pamiętaj, że to nie ty jesteś odpowiedzialny za naprawianie błędów innych ludzi.
Zwróć się do praktyki współczucia dla siebie, aby zastąpić nawykowe obwinianie się wsparciem. Przypomnij sobie, że nie musisz być wygodny dla wszystkich i poświęcać własnego komfortu psychicznego.
W trudnych przypadkach praca z psychoterapeutą może pomóc zidentyfikować przyczyny takiego zachowania i przepracować traumę, która za nim stoi. Terapeuta może pomóc ci nauczyć się nowych, zdrowszych strategii interakcji.
Stopniowe uwalnianie się od ciężaru winy innych ludzi przywróci ci witalność i energię, które wcześniej były przeznaczane na utrzymanie destrukcyjnego mechanizmu. Nauczysz się odróżniać swoje prawdziwe uczucia od tych narzuconych i budować sprawiedliwe relacje.
Czytaj także
- Uzależnienie od akceptacji: jak wyrwać się z pułapki ciągłego porównywania się z innymi?
- Dlaczego wewnętrzny głos nie pozwala ci iść naprzód: Jak rozpoznać i zneutralizować krytyka?